Tapety niezmiennie cieszą się sporym zainteresowaniem, chociaż niektórzy wciąż mogą uważać je za relikt przeszłości – wszak sporo osób wciąż łączy hasło: „tapeta” z ciężkimi wzorami znajdującymi się na ścianach rodzinnych salonów przed laty. Tu jednak należy się słowo wyjaśnienia – tapety wracają do łask, a mnogość wzorów może zaskoczyć! Każdy znajdzie coś dla siebie.
Materiał tapety
Czym się kierować przy wyborze tapety do salonu? Zanim przejdziemy do kwestii wzorów, warto pochylić się nad rodzajami tapet, których również jest całkiem sporo. Wyróżnić można m.in.: tapety papierowe, lateksowe oraz winylowe. Pierwsze z nich są najpopularniejsze, ale też najbardziej podatne na zniszczenia – łatwo można je podrzeć przy aplikacji, a także uszkodzić przy wycieraniu (które nie jest rekomendowane). Dużo bardziej odporne na warunki mechaniczne są tapety lateksowe, a także winylowe, podobnie jak tapeta z włókna szklanego. W tych przypadkach materiał jest mocniejszy i bardziej odporny na wilgoć, co w konsekwencji ułatwia jego czyszczenie. Oczywiście przekłada się to również na cenę produktu – „mocniejsze” tapety są również droższe. Coraz częściej klienci decydują się także na fototapety, które także świętują swój „powrót na salony” – i to dosłownie!
Wzory tapet do salonu
Po zastanowieniu się nad doborem materiału nadchodzi czas na najważniejszą decyzję – jaki wzór wybrać? Czy tapetować wszystkie ściany, czy może tylko jedną, a resztę pomalować farbą? Te i wiele innych pytań z pewnością kłębią się w głowach osób, które myślą nad zmianą w salonie. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na styl panujący ( lub planowany: w przypadku wnętrza, które dopiero powstaje) w danym pomieszczeniu. Jeśli jest to styl klasyczny lub glamour, to wówczas śmiało można postawić na motyw złotych lub srebrnych ornamentów bądź wzorów – tu liczy się klasa, szyk oraz elegancja! Pamiętajmy jednak, by „nie przytłoczyć” wnętrza nadmiarem dodatków – także tych na ścianie.
Jeśli z kolei we wnętrzu rządzi minimalizm, to – przy wyborze tapety – możemy nieco poluzować wodze fantazji. W tym przypadku „wariacja ścienna” dobrze sprawdzi się tylko w jednym miejscu, a resztę utrzymajmy np. w jednym kolorze.
Styl rustykalny lub boho to żywioł „panujący” w salonie? Tutaj na ścianach powinny rządzić kolory lub wzory nawiązujące do przyrody. Wszystko zależy od tego, „co nam w duszy gra”. Motyw drewna, kamieni, lasu czy letnich, kwietnych łąk – niemal każda propozycja najpierw zwizualizowana w głowie znajdzie swoje odbicie w propozycjach podczas zakupu.
Niezmiennie sporym powodzeniem cieszą się także asymetryczne wzory – tutaj przodują kwadraty oraz romby ułożone w ciekawe konfiguracje. Efekt z pewnością zaskoczy gości odwiedzających nasz salon.